Dlaczego tak ustawodawca dba o dłużnika? Pytanie, które zadaje sobie każdy Komornik czy Pełnomocnik reprezentujący Wierzyciela. Pytanie zarówno trudne, jak i proste.



Jak wielokrotnie mówiliśmy postępowanie egzekucyjne w nauce prawniczej jest pomijane. Na studiach w zasadzie nie ma przedmiotów o tym uczących. Studenci zarzucani są postępowaniem sądowym, teoriami i analizami, które w praktyce dla Klienta nie mają żadnego znaczenia. Na aplikacji w zasadzie nic nie mówi się na ten temat. W większości Kancelarii, poza Kancelariami Wierzycieli Masowych egzekucja idzie spokojnie, swoim tempem. Niestety...
W wyniku tysięcy przeprowadzonych postępowań egzekucyjnych w większości województw w naszym kraju wiemy gdzie skuteczność egzekucji jest wysoka, a gdzie nikła. Z uwagi na tysiące spraw egzekucyjnych zdajemy sobie sprawę, iż kluczowe jest podejście do dłużnika. A kluczowego podejścia do dłużnika unikają sądy. Sądy zawsze mają czas, sądy nie mają terminów, a jak mają to instrukcyjne, a więc bez żadnych konsekwencji. A kluczowy dla Wierzyciela jest właśnie czas. Czas postępowania sądowego, czas oczekiwania na klauzulę wykonalności i czas złożenia wniosku egzekucyjnego.
Co ważne w sytuacji znajomości dłużników danego Klienta Kancelaria ma możliwość uniknięcia zbiegów egzekucji, a więc zyskuje na czasie, bowiem jak wiadomo niestety Komornicy ze znacznym opóźnieniem przekazują sprawy między sobą. A takie późne przekazywanie spraw do właściwego Komornika powoduje, że w planie podziału sumy wyegzekwowanej od dłużnika, dany Wierzyciel już nie zostanie wpisany i tym samym uszczuplony o możliwość uzyskania części roszczenia w danym miesiącu.
Dlatego też, im więcej wierzytelności, tym większa możliwość poznania dłużników Wierzyciela, co skutkuje większą skutecznością egzekucji.

Niestety, egzekucja w Polsce kuleje. Ogranicza się możliwości egzekwowania pozostawiając dłużnikowi część wynagrodzenia. A czy ustawodawca patrzy na sytuację Wierzycieli, czy nie widzi, że dłużnik skoro stał się dłużnikiem, a Wierzyciel posiada tytuł wykonawczy to uszczuplił finansowo Wierzyciela. To Wierzyciel jest pokrzywdzony nie tylko działaniami dłużników, ale także, a może i przede wszystkim działaniami i zaniechaniami ustawodawcy.

Ustawodawca zwraca tylko uwagę na dłużnika. To dłużnik ma mieć z czego żyć, ma mieć środki na tzw. podstawowe przeżycie. Ale dlaczego pozbawia się takich praw Wierzyciela. To dłużnik dokonał uszczuplenia z majątku Wierzyciela, a więc Wierzyciel jest pokrzywdzony, a mimo tego to dłużnik jest na wygranej pozycji.
To dłużnik ukrywa majątek. To dłużnik przechodzi na fikcyjną umowę o pracę na poziomie minimalnym. To dłużnik oszukuje i Wierzyciela i Komornika. A ustawodawca nagradza przepisami takie działanie.
Ustawodawca w swoich działaniach pomija Wierzyciela, a dba tylko i wyłącznie o dłużnika, który biorąc pod uwagę szeroko rozumianą sprawiedliwość winien ponosić konsekwencje swoich zachowań.

Być może w najbliższym czasie sytuacja ulegnie zmianie, minimalnej ale jednak zmianie pozytywnej dla Wierzyciela, czego sobie i Państwu życzę.

Katarzyna Gajda, adwokat